Od zawsze fascynowałem się światem medycyny, a szczególnie chirurgią. Kiedy byłem dzieckiem, często chodziłem z moim tatą do szpitala, gdzie pracował jako lekarz. Każda wizytacja budziła we mnie podziw dla jego umiejętności oraz wiedzy. Chciałem wiedzieć więcej o tym, jak działają ciała ludzi i jak można je naprawić. Teraz, jako dorosły, staram się zgłębiać te tajniki samodzielnie i marzę o tym, by pewnego dnia móc samodzielnie operować.
Moje zainteresowanie chirurgią skłoniło mnie do czytania licznych książek oraz artykułów w specjalistycznych czasopismach. Pamiętam, jak z zapartym tchem czytałem o technikach laparoskopowych - zminimalizowanych procedurach chirurgicznych, które pozwalają na szybszy powrót do zdrowia. Widziałem nawet filmy dokumentalne, które pokazywały skomplikowane operacje, i zaskakiwało mnie, jak wiele precyzji oraz umiejętności wymaga każdy krok. Wyobrażałem sobie, jak to jest być w samym centrum akcji, pełnym adrenaliny i skupienia, podczas gdy ratuję życie pacjenta. Te doświadczenia kształtują mnie jako osobę i motywują mnie, by dążyć do doskonałości w tej dziedzinie.
Bardzo ważne dla lekarzy, a w szczególności chirurgów, są umiejętności interpersonalne. Nie wystarczy tylko mieć wiedzę medyczną - trzeba także umieć porozumiewać się z pacjentami oraz ich rodzinami. Pamiętam, jak podczas jednego z warsztatów, uczyli nas, jak ważne jest wysłuchanie pacjenta i zrozumienie jego obaw. Tego dnia zrozumiałem, że empatia i zrozumienie są równie ważne jak techniczne umiejętności. W przyszłości, gdy już będę chirurgiem, chcę podejść do swoich pacjentów z taką samą troską.
Podczas jednego z moich szkoleń, miałem okazję obserwować operację na żywo. Chirurg był wspaniale zorganizowany, jego ruchy były płynne i zdecydowane, a jednocześnie pokazywał ciepło wobec pacjenta i ekipy operacyjnej. Pamiętam, że czułem wówczas zwielokrotnioną motywację, aby w przyszłości vastianie robić to, co on. Obserwując ten proces, zrozumiałem, że chirurgia to nie tylko kwestia techniki, ale też podejścia do człowieka. Chcę, żeby moi pacjenci czuli się bezpiecznie i wiedzieli, że w ich trakcie wykonania operacji będą w dobrych rękach.
W miarę jak rozwijam swoje zainteresowania z zakresu medycyny, coraz bardziej doceniam złożoność tego zawodu. Każdy dzień to nowa lekcja, nowe wyzwania i nowe odkrycia. Niezależnie od tego, czy eksploruję naukowe badania, rozmawiam ze specjalistami, czy uczestniczę w konferencjach, każdy krok sprawia, że moje marzenia stają się coraz bardziej realne. Wyjątkowe jest dla mnie to, że mogę być częścią tego wspaniałego świata, gdzie przez połączenie wiedzy i umiejętności można uratować życie. A każde doświadczenie, które zdobywam, przybliża mnie do celu, jakim jest zostanie chirurgiem.